Wymiana Holenderska Odc. 1 pt. „Holender...
Komentarze: 0
Wtorek. Jaki to piękny dzień tygodnia, kiedy nie musisz iść do szkoły!
Obudziłam Huub’a o 7.00, w końcu chłopak musiał się wykąpać. Swoją drogą to czyścioszek z niego ( i dobrze :D). Z opowiadań dziewczyn wywnioskowałam, że tylko on bierze prysznic codziennie... Bleee... Śmierdzący Holender? Skomentuje to następująco: "O Holender!"
Po śniadanku, podjechaliśmy taxi pod szkołę, gdzie czekali na nas pozostali. Okazało się, że jako nasz opiekun wytypowany został prof. Nering vel NERON. Jakiego miałam cykora! Gościu, który nawija po angielsku jak katarynka, uważany za jednego z najlepszych w szkole i jeszcze z nami miał iść do Urzędy Pracy! No dobra... Powiedziałam, że jakoś to będzie... I jakoś było...
W Urzędzie wraz z Pauli, Huub’em, Jankiem i Neronem poszliśmy do mojej mamy. Parę tygodni wcześniej umówiłam się, że Agata oprowadzi nas po Urzędzie i opowie o jego pracy, jednak na nieszczęście Agata zachorowała... Mówi się Zonk i idzie się do mamy :P
Kiedy przez pierwsze pięć minut pobytu nie potrafiłam się wysłowić, podobnie jak Paulina, Neron powiedział, że może wyjdzie na korytarz, a później, gdy już wszystko skończymy, wróci. Poszłam na ten układ i zaraz po tym jak psor wyszedł z gabinetu zaczęłam tłumaczyć to co objaśniała mama. Po skończonym wywiadzie, zostaliśmy oprowadzeni po Urzędzie Pracy, zrobiliśmy zdjęcia i wróciliśmy do szkoły pracować.
Cdn...
Dodaj komentarz